7 lipca br.  wróciliśmy z kolejnego obozu w Pucku.

Podsumowując  należy przyznać, że był to jeden z bardziej udanych wyjazdów. Pogoda dopisała. Nie było zachorowań  wymagających interwencji lekarza ani kontuzji.

Pierwszy raz (od kilku dobrych lat) uczestniczyli  w nim najmłodsi czyli -Tigersi. Myślę, że rodzice którzy nam zaufali nie będą  żałować swojej odważnej decyzji.  Były w prawdzie  osoby, które czasami trochę tęskniły  ale w tym wieku to chyba normalne, szczególnie wieczorową porą. To był największy egzamin Tigersów – egzamin wytrwałości i dojrzałości.

Byliśmy na wycieczce w oceanarium, rozegraliśmy zawody klubowe w układach i przeprowadziliśmy Międzynarodowy Test Sprawności Fizycznej w formie olimpiady klubowej. Oczywiście nie zabrakło zajęć tanecznych, rozgrywek w piłkę nożną, koszykówkę i zbijaka.  Co niektórzy mieli okazję popływać na windsurfingu, postrzelać z łuków , wiatrówek i pistoletu.  Jak przystało na sympatyków piłki nożnej, kibicowaliśmy naszym podczas zmagań w „Euro”. Wymalowani w barwy narodowe, z pomponami i flagami krzyczeliśmy „Polska biało-czerwoni…” – to były emocje do późna w nocy .  Odbyliśmy  wspólny trening w morzu, gdzie doboki nie miały na sobie suchej nitki.  Tradycyjnie  codzienne zajęcia poprzedzone były  porannym rozruchem, (w parku, na plaży , molo czy stadionie)  w których w nagrodę  udział brały również najgrzeczniejsze i najdzielniejsze „Tygrysy”. Pod koniec obozu mogliśmy się pobawić super dużymi bańkami, potańczyć na dyskotece i zjeść kiełbaski z grilla oraz zaśpiewać  wspólnie piosenkę obozową ułożoną przez dzieci i wychowawców (tekst udostępnimy w najbliższym czasie). Wszyscy otrzymali dyplomy, koszulki i czapki a zasłużeni  jeszcze medale i nagrody.

Wszystko to działo się w zawrotnym tempie i ani się nie obejrzeliśmy a już wracaliśmy do Warszawy (a budka dalej stoi). Następny  obóz odbędzie się w okresie ferii zimowych w Poroninie,  na który zostało już tylko połowę miejsc.  Od października będzie można  rezerwować  miejsca na przyszłoroczny letni obóz. (w tym roku zabrakło kilka miejsc!!!) .

Do oglądania fotek z obozu zapraszamy na naszą stronę www.taewo.pl  i facebook. https://www.facebook.com/TAEWO-KWSW-389746607815268/

Dziękuję  wychowawcom i trenerom za sumienną i troskliwą opiekę nad wszystkimi uczestnikami obozu.

Szczególne podziękowania Państwu Ewie i Michałowi Wersołowskim  za pomoc w realizacji naszych codziennych zajęć.

Do zobaczenia  na treningach w sierpniu . Informacja o miejscu i godzinach również będzie na naszej stronie.

Wszystkim życzę dużo słońca i miłych wakacji.